Już w trakcie pierwszego seansu wiedziałem, że to arcydzieło, ale to, gdzie ten film znajduje się teraz w box office, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. To przecież trzygodzinny film o ludziach rozmawiających o fizyce jądrowej. (...) Przyszłością kina są IMAX i wielkie formaty. Widzowie chcą przeżyć coś, czego nie dostaną w domu, czego nie zaoferuje im żadna platforma streamingowa. Chcą uczestniczyć w wydarzeniu. Fakt, że takie filmy jak Oppenheimer trafiają na wielkie ekrany i stają się właśnie tym wydarzeniem, rzuca nowe światło na pogląd, iż mamy tu do czynienia z niesamowitą formą sztuki, której należy doświadczyć w kinach, a nie żadnym produktem.
Nad Oppenheimerem rozpływa się także Anderson:
Kiedy filmowiec z tak mocną pozycją jak Chris wskazuje na ciebie palcem i mówi, dokąd masz pójść, to się go słuchasz - a widzowie dzięki takiemu podejściu zostają nagrodzeni. Znam prywatnie kilku kinomanów, którzy przejechali całą drogę z El Paso do Dallas, aby zobaczyć Oppenheimera na największym ekranie - ich podróż to 18 godzin w dwie strony. Obejrzenie tej produkcji w kinie jest po prostu lepszym doświadczeniem. Niektórzy ludzie mają już dość konfrontacji z takimi pytaniami jak: "Po co miałbym iść do kina, skoro to będzie później w telewizji?". Już nie musicie na nie odpowiadać. Oppenheimer na tym polu stał się naturalnym środkiem leczniczym.
Christopher Nolan - najbardziej kasowe w skali globalnej filmy reżysera
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj