

Studio Panic Button zasłynęło całkiem udanymi portami gier na inne, często słabsze platformy. Ostatnio deweloperzy często pracują nad przenoszeniem gier na Nintendo Switch - na swoim koncie mają m.in. Octodad: Dadliest Catch, Rocket League czy Doom.
Pod koniec czerwca swoją premierę miał port gry Wolfenstein II: The New Colossus na Switcha. Wiele osób zastanawiało się, jak gra wypadnie na tej platformie. Mamy tu bowiem do czynienia z nieźle wyglądającą strzelanką pierwszoosobową, która pierwotnie trafiła na mocniejsze sprzęty do gier - PC, PlayStation 4 i Xbox One.
Digital Foundry przeprowadziło obszerną analizę tej wersji gry i rezultaty są... interesujące. W oczy rzuca się przede wszystkim znacznie mniejszy rozmiar plików gry. Wolfenstein II: The New Colossus na Nintendo Switch zajmuje nieco ponad 21 GB, w przeciwieństwie do ponad 50 GB na innych platformach.
Deweloperom udało się przenieść na Switcha kompletną grę, jednak musieli pójść na pewne kompromisy - chodzi tu przede wszystkim o znacznie niższą rozdzielczość, przez co produkcja ta prezentuje się lepiej w trybie przenośnym, na niewielkim ekranie konsolki. Zadowalająca jest płynność rozgrywki i przez zdecydowaną większość czasu mamy tu do czynienia ze stabilnymi 30 klatkami na sekundę. Spadki są sporadyczne i - zdaniem testerów z Digital Foundry - rzadsze niż w Doom.
Wolfenstein II: The New Colossus zadebiutowało na Nintendo Switch 29 czerwca tego roku. Zobaczcie też premierowy zwiastun tej produkcji.
Źródło: youtube.com / fot. Bethesda

