Warner Bros
Co się stanie, jeśli kogoś ożywisz, by mieć nieśmiertelną partnerkę na resztę nie-życia, jednak okaże się, że twoja ukochana ma własne plany, pragnienia i potrzeby, poza związkiem, na który się nie pisała? Panna młoda! spróbuje odpowiedzieć na to pytanie. Nowy film Maggie Gyllenhaal skupi się na tytułowej narzeczonej Frankensteina. I twórczyni zapowiada, że w jej historii naprawdę „potwory są potworne”.
Panna młoda! i potworne potwory
Maggie Gyllenhaal, reżyserka i scenarzystka filmu, tak zapowiedziała swój nadchodzący projekt w wywiadzie dla magazynu Empire:
Panna młoda! będzie więc inna niż Frankenstein, który dopiero co zrobił furorę w Netflixie. W obrazie Guillermo del Toro to właśnie Stwór odznaczał się wyjątkową empatią i wrażliwością, choć wszyscy ludzie wokół niego mieli go za monstrum. Gyllenhaal za to najwyraźniej zamierza dać nam bardziej klasyczne potwory. Choć mają być ludzkie, to raczej reprezentować przy tym to, co najgorsze w człowieku.
Panna młoda! - nowe zdjęcia zza kulis
Empire ujawniło także nowe zdjęcie zza kulis. Przedstawia Jessie Buckley w roli tytułowej Panny młodej. Znajdziecie je na pierwszym slajdzie. W galerii są też inne ujęcia z produkcji. Widać na nich chociażby Christiana Bale'a jako Frankensteina.
Panna młoda! - fabuła
Akcja będzie rozgrywać się w latach trzydziestych XX wieku. Przeniesiemy się do przestępczego półświatka Chicago, w którym doktor Euphronius na prośbę Frankensteina postanawia stworzyć mu towarzyszkę. W tym celu wspólnie ożywiają zamordowaną kobietę. Okazuje się jednak, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. Panna młoda ma bowiem pomysły, o których nie śniło się żadnemu z nich.
Źródło: Empire