Pewnego razu... w Hollywood dopiero wkracza na ekrany kin, a tymczasem w sieci już pojawiła się nowa pogłoska mówiąca o tym, że Netflix chce przerobić tę produkcję na miniserial.
Pewnego razu... w Hollywood to dziewiąty film
Quentina Tarantino z gwiazdorską obsadą. Akcja produkcji rozgrywa się w 1969 roku w Los Angeles, a głównymi bohaterami są aktor Rick Dalton i jego dubler Cliff Booth. Panowie próbują osiągnąć sukces w Hollywood, którego już nie poznają. Tłem dla historii będą zabójstwa dokonywane przez bandę Charlesa Mansona - pojawią się postaci takie jak Sharon Tate, Roman Polanski, a nawet Bruce Lee.
Choć premiera filmu w Polsce wciąż jeszcze przed nami, w sieci co jakiś czas pojawiają się nowe informacje i ciekawostki na jej temat. Dziś pojawiły się plotki mówiące o tym, że w nieoficjalnych planach jest przerobienie filmu na miniserial, który miałby pojawić się na Netflixie. I bynajmniej nie chodzi o nakręcenie tej samej historii od nowa - pomysł ma polegać na tym, by przemontować film tak, aby składał się z kilku osobnych segmentów. Przypomnijmy, że podobny zabieg Netflix zastosował przy okazji filmu
Nienawistna ósemka - na amerykańskiej platformie film był dostępny w podziale na cztery odcinki. Jak później tłumaczyli włodarze platformy, wszystko to odbyło się w ścisłym porozumieniu z Tarantino.
Reżyser rzekomo chce postąpić z
Pewnego razu... w Hollywood dokładnie tak samo - w formacie miniserialu mielibyśmy zobaczyć kilkanaście minut dodatkowego materiału, który nie zmieścił się do kinowego filmu. Nie wiadomo, czy produkcja będzie dostępna także w Polsce, czy tylko na terenie USA - będziemy informować o projekcie.
Zobaczcie finałowy zwiastun
Pewnego razu... w Hollywood. Premiera w Polsce odbędzie się 16 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h