50 twarzy Greya: aktor po premierze odciął się od świata. Żałuje, że przyjął rolę Christiana?

Aktorzy muszą rozważnie wybierać role, ponieważ niektóre z nich zostaną z nimi na dłużej, na zawsze zapisując się obok ich nazwiska. Przykładem może być Jamie Dornan, ponieważ w recenzjach jego nowych projektów niemal zawsze pojawia się wzmianka o Pięćdziesięciu twarzach Greya.

Autopromocja

Autopromocja

Reklama

Paulina Guz 29 stycznia o 12:34

Tagi: pięćdziesiąt twarzy greya

Paulina Guz 29 stycznia o 12:34

Tagi: pięćdziesiąt twarzy greya

10. Ciemniejsza strona Greya - 144 mln dolarów

fot. materiały prasowe

Reklama

Jamie Dornan w programie Desert Island Discs od BBC powiedział, że wraz z żoną odcięli się od świata, próbując uciec od kpin, jakie towarzyszyły im po premierze Pięćdziesięciu twarzy Greya w 2015 roku.

Przypominamy, że film opowiadał o sadomasochistycznej relacji pomiędzy Anastazją Stelle i biznesmenem Christianem Greyem. Produkcja ze względu na bardzo erotyczną tematykę wzbudziła sporo kontrowersji, a wielu krytyków miało także poważne zastrzeżenia co do samej jakości, o czym może świadczyć zaledwie 25% na Tomatomerze.

50 twarzy Greya: aktor po premierze odciął się świata

Jamie Dornan w Desert Island Discs powiedział, że po premierze Pięćdziesięciu twarzy Greya ukrył się wraz z żoną i odizolował od świata, a ich sanktuarium stał się domek wiejski Sam Taylor-Johnson - reżyserki filmu - i jej męża Aarona. Film zarobił jednak tak wiele pieniędzy, że postanowiono nakręcić kolejne części, przez co zdawał sobie sprawę z tego, że miało nadejść jeszcze więcej kpin pod jego adresem.

Film zarobił tak wiele pieniędzy, że kolejne części dostały zielone światło z dnia na dzień. To było dziwne przeżycie, ponieważ szydzono z tego tytułu, a teraz miałem nakręcić jeszcze 2 filmy z serii wiedząc, że nadejdzie jeszcze więcej potępienia.

Czy Jamie Dornan żałuje, że przyjął rolę Christiana Greya?

Mimo to aktor nie żałuje, że przyjął tę rolę:

Właśnie otrzymałem bardzo pochlebne recenzje, dotyczące moich ostatnich projektów. Niewiele z nich nie wspomniało o Pięćdziesięciu twarzach Greya. Większość brzmiała mniej więcej tak: "Jest świetny, ale nie możemy zapomnieć o czasie, w którym nie poszło mu tak dobrze....". Mimo to nie żałuję tego, że nakręciłem te filmy.

Zobacz także: