Pilotowy odcinek Gry o tron był tragiczny i kręcony dwukrotnie
Pilotowe odcinki seriali nigdy nie są dziełami sztuki i przeważnie odstają poziomem od kolejnych epizodów. Podobnie było z pierwszym odcinkiem Gry o tron. Twórcy serialu HBO wspominają, że był tragiczny i większość materiału musiała być kręcona od nowa.
Pilotowe odcinki seriali nigdy nie są dziełami sztuki i przeważnie odstają poziomem od kolejnych epizodów. Podobnie było z pierwszym odcinkiem Gry o tron. Twórcy serialu HBO wspominają, że był tragiczny i większość materiału musiała być kręcona od nowa.
Bez względu na to, czy jest to serial kablówki, czy telewizji ogólnodostępnej - pilotowe odcinki nie należą do najmocniejszych punktów całego sezonu. Podobnie było w przypadku Gry o tron, o czym przypomnieli twórcy serialu HBO - Dan Weiss i David Benioff podczas niedawnego podcastu Scriptnotes. Zauważają, że pierwszą wersję pilotowego odcinka widziało naprawdę mało osób, a producenci mieli czas, by tak naprawdę stworzyć go od nowa.
- Oglądanie oryginalnego pilota to było jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń w moim życiu. Kiedy skończyliśmy oglądać, Craig Mazin - scenarzysta i reżyser powiedział nam, że mamy wielki problem - opowiada Dan Weiss.
Czytaj także: Supergirl i Flash – crossover oficjalnie potwierdzony!
Dla Weissa i Benioffa było to bardzo bolesne doświadczenie, bowiem nad scenariuszem pilotowego odcinka i każdym aspektem epizodu pracowali aż 4 lata! Zdając sobie sprawę, jak źle wypada odcinek, doszli do wniosku, że muszą stworzyć go od nowa.
- Podjęliśmy decyzję o nakręceniu odcinka od nowa. Ponad 90% scen musieliśmy nakręcić na nowo. Zmieniliśmy też reżysera. To pomogło i ostateczną wersję obejrzeliście w telewizji - dodaje David Benioff.
W przypadku seriali telewizji ogólnodostępnej kręcenie pilotowego odcinka od nowa to częsta praktyka. W przypadku Gry o tron tak jednak nie było. To nie był tani pilotowy odcinek. HBO musiało wyłożyć dodatkowe pieniądze na produkcję, a twórcy musieli w 60 minutach przedstawić historię Siedmiu Królestw, zarysować początki intrygi na dworze królewskim, a także uchwycić magię świata Westeros.
Benioff i Weiss potwierdzili też, że w oryginalnym pilocie w postać Daenerys Targaryen i Catelyn Stark wcielały się inne aktorki. Obie wypadły tak słabo, że castingi do obu ról ruszyły na nowo. Dopiero wtedy zatrudniono do serialu Emilię Clarke i Michelle Fairley, które wypadły znacznie lepiej.
Game of Thrones do ramówki HBO powróci 24 kwietnia.
Źródło: cinemablend / fot. HBO
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat