fot. Walt Disney Pictures
Niedawno Jerry Bruckheimer, producent filmów z serii Piraci z Karaibów, potwierdził iż istnieją wstępne wersje scenariusza do nowego filmu i zawierają postać Jacka Sparrowa, którego ponownie zagrałby Johnny Depp. Uważa, że jeśli scenariusz będzie wystarczająco dobry, to aktor zgodzi się na powrót pomimo sporów z Disneyem i zakulisowych kontrowersji związanych z jego osobą. O powrót zapytano innego członka głównej obsady trzech z pięciu dotychczasowych filmów, czyli Orlando Blooma, który grał Williama Turnera.
Terence Stamp nie żyje. Wybitny aktor i generał Zod zmarł w wieku 87 lat
W trakcie Fan Expo Chicago Orlando Bloom porozmawiał o tym z portalem Screen Rant. Na początku porównał filmy z tej serii do Władcy Pierścieni, argumentując to faktem, że wiele osób wspomina je po latach z wielką nostalgią i są przykładem czegoś niepowtarzalnego i wyjątkowego. Uważa, że obecnie prowadzone są rozmowy w celu podjęcia odpowiedniego kierunku dla serii, ale dodał również, że chętnie by zobaczył powrót wszystkich znanych twarzy.
Wszystko zależy od scenariusza, prawda? Jestem pewien, że jest szansa na stworzenie czegoś. Osobiście bardzo chciałbym zobaczyć powrót wszystkich.
Kluczem do sukcesu w tym przypadku jest zebranie wszystkich z powrotem - o ile chcą i mogą wrócić. Jest wiele osób, które wspominają te filmy z nostalgią i wydaje mi się, że to byłoby dla nich fajne. Byłoby świetnie gdyby scenariusz był bardzo dobry i każdy chciał wrócić, ale póki co sam jeszcze nic nie zobaczyłem. Przekonamy się.
Najlepsze filmy o poszukiwaniu skarbów [RANKING]
Źródło: screenrant.com