Wiele wskazuje na to, że w dniu premiery PlayStation 5 nie będziemy mogli kupić gogli PS VR drugiej generacji. Nie dlatego, że Sony porzuca tę technologię. Wręcz przeciwnie, firma prawdopodobnie chce dopracować sprzęt, aby kusił klientów zarówno przystępną ceną, jak i wysoką wydajnością.

Dziennikarze z serwisu inverse.com zebrali przecieki oraz informacje patentowe z ostatnich tygodni, które przybliżają nam nieco pomysły Sony na wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości w nowej generacji konsol. Największym zaskoczeniem może okazać się cena sprzętu – plotki sugerują, że za PS VR 2 zapłacimy 250 dolarów. Czyli mniej więcej tyle, ile Oculus liczy sobie za gogle w wersji Go oferujące doświadczenia VR w jakości typowej dla sprzętów mobilnych.

W tej stosunkowo niskiej cenie otrzymamy możliwość wyświetlania obrazu w rozdzielczości 2560x1440 pikseli przy odświeżaniu rzędu 120 Hz i 220-stopniowym polu widzenia. Nowe gogle mają przepracować na jednym ładowaniu do pięciu godzin i będą śledzić położenie gałki ocznej. Sony opatentowało także system śledzenia położenia głowy gracza korzystającego z hełmu VR. A w lepszym odczytywaniu tego, na jakie elementy spoglądamy, pomogą żyroskop i akcelerator, które mają trafić do nowego hełmu PS VR. Te ostatnie dodatki mogą okazać się najistotniejsze, gdyż pozwolą zredukować mdłości, jakie początkujący gracze odczuwają w wirtualnej rzeczywistości. Dzięki nim gogle będą w stanie precyzyjnie określić punkt skupienia ludzkiego wzroku i tak dostosować wyświetlanie obrazu, aby zminimalizować dezorientację błędnika.

Co więcej zmieni się także sposób wyświetlania obrazu – konsola będzie renderowała otoczenie w wysokiej rozdzielczości wyłącznie w tych partiach, na które spoglądamy. Reszta będzie wyświetlana w niższej jakości. Pozwoli to efektywniej zarządzać mocą obliczeniową konsoli i tworzyć doskonalsze, bardziej wiarygodne doświadczenia.

Zobacz także:

-

11 gier, na które warto czekać w tym roku. Te produkcje poleca Sony

-

Zmiany w PlayStation Plus w lipcu. Detroit: Become Human zamiast PES 2019

A w tym wszystkim najlepsze jest to, że w dniu startu konsoli Sony nie odetnie się od posiadaczy gogli PS VR pierwszej generacji – te wciąż będą kompatybilne z tytułami VR nowej generacji.