Fani E.L. James pieją z zachwytu, krytycy jej twórczości zaciskają zaś ze złości zęby. Obie grupy zelektryzowała wieść, że już 18 czerwca do sprzedaży w Stanach trafi nowa odsłona serii o Christianie Greyu, która sprzedała się w wielomilionowym nakładzie. Niedawno w kinach tryumfy święcił film Fifty Shades of Grey, będący ekranizacją pierwszej odsłony cyklu.

Nowa powieść, Grey, to zaskoczenie - E.L. James wcześniej nie zdradzała, że ma choćby pomysł na powrót do tej opowieści. Tłumaczy, że historia to odpowiedź na niezliczone prośby czytelników, którzy się jej domagali. Zapytana o to, dlaczego tak późno informuje o premierze, powiedziała, że chciała zrobić fanom niespodziankę.

Książka ma opowiadać znaną czytelnikom historię z perspektywy tytułowego bohatera, Christiana Greya. Czyli de facto pod wieloma względami będzie powtórzeniem tej samej opowieści. Mimo to zainteresowanie jest tak duże, że w samych Stanach pierwszy nakład ma wynieść 1,25 mln egzemplarzy, z opcją szybkiego dodrukowania kolejnych.

Również w Polsce powieść James jest skazana na sukces - każda z poprzednich części serii sprzedała się w setkach tysięcy egzemplarzy. Już teraz można zgadywać, że zapowiadany na 10 września 2015 roku Grey zdominuje nadwiślańskie listy bestsellerów.