Puma też chce mieć buty jak z Powrotu do przyszłości
Kolejna firma zapowiedziała wprowadzenie na rynek butów z systemem automatycznych wiązań. Puma FI zadebiutują za kilkanaście miesięcy.
Kolejna firma zapowiedziała wprowadzenie na rynek butów z systemem automatycznych wiązań. Puma FI zadebiutują za kilkanaście miesięcy.

Back to the Future Part II to kopalnia genialnych pomysłów dla miłośników gadżetów. Kiedy w 1989 roku film trafił na ekrany kin, zaprezentowana w nim technologia mogła wydawać się skrajnie futurystyczna. Ale Marty McFly przeniósł się w przyszłość aż o 26 lat, co pozwoliło pomarzyć o tym, że przynajmniej część z filmowych gadżetów w 2015 roku trafi do powszechnego użytku. Na przykład samowiążące się buty od Nike'a.
Być może nie przemieszczamy się - jeszcze - latającymi samochodami ani lewitującymi deskorolkami, ale samowiążące się buty dostępne są w sprzedaży od kilku lat. Pierwsze eksperymenty z tego typu obuwiem przeprowadziła firma Nike, ale w jej ślady prędzej czy później musieli pójść inni producenci. Puma zaprezentowała właśnie swoją wersję butów z systemem automatycznych wiązań:
W tym miejscu warto zauważyć, że inżynierowie Pumy skonstruowali pierwsze samowiążące się buty, Autodisc, już w 2015 roku. Ale tamten model był projektem pilotażowym, który miał zademonstrować możliwości technologiczne producenta. Puma FI (Fit and Intelligence) to gadżet gotowy do wypuszczenia na ogólnoświatowy rynek i - być może - rozkręcenia małej rewolucji.
W FI na próżno szukać klasycznych sznurowadeł, ich miejsce zajął mały interfejs dotykowy ulokowany na języku każdego z butów. To za jego pomocą regulujemy moc wiązania - wystarczy przesunąć po nim palcem w przód lub w tył, aby precyzyjnie dopasować but do naszej stopy. Zminiaturyzowane silniczki automatycznie ściągną lub poluźnią wiązania. A jeśli sparujemy buty z urządzeniami mobilnymi, będziemy mogli sterować interfejsem za pośrednictwem aplikacji.
Według Pumy w pełni naładowane FI przepracują do siedmiu dni. Po tym czasie trzeba będzie wyjąć baterie i naładować je, aby ponownie móc korzystać z inteligentnych wiązań. Za takie cacko przyjdzie nam zapłacić sporą sumkę - Puma wyceniła model FI na 330 dolarów. Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu, aby uzbierać na to cudo techniki. Buty trafią do sprzedaży dopiero w przyszłym roku.
Źródło: Ubergizmo / Zdjęcie: Puma



naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1994, kończy 31 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1973, kończy 52 lat

