

Reżyser kultowego już filmu z 1996 roku negatywnie ocenia pomysł sequela. W rozmowie z The Hollywood Reporter, Joe Pytka powiedział:
Nie róbcie tego. Ten projekt z góry skazany jest na porażkę. Kiedy robiłem Kosmiczny mecz, Michael Jordan był największą gwiazdą na planecie, a oprócz niego istnieli inni doskonali gracze: Larry Bird, Charles Barkley, Patrick Ewing... Każdy z nich miał wyjątkową osobowość, która uniosła film. Teraz takich osób już nie ma.
Czytaj także: Ben Affleck w pierwszym zwiastunie Księgowego
Gwiazdą filmu Space Jam 2 będzie LeBron James, którego ostatnio oglądaliśmy w komedii Trainwreck. Reżyseruje twórca czterech część Szybkich i wściekłych, Justin Lin. Scenariusz napisze Andrew Dodge.
Przypomnijmy, że w filmie Space Jam występował Michael Jordan, który razem z bohaterami kreskówek Looney Tunes (królik Bugs i spółka) grał mecz koszykówki na intergalaktycznej arenie.
Źródło: ew.com / fot. materiały prasowe

