Źródło: materiały prasowe

Richard Gere był w Meksyku w miejscowości Nuevo Vallarta, w której świętował 40 urodziny żony. Jak donoszą media aktor oraz jego rodzina chorowali od kilku tygodni będąc w tym miejscu. Sytuacja była na tyle groźna, że Richard Gere trafił do szpitala, w którym zdiagnozowano u niego zapalenie płuc, ale media informują, że jest poprawa i Gere dochodzi do zdrowia.

Richard Gere - stan zdrowia

Informację o stanie zdrowia potwierdziła też jego żona .Alejandra Silvia opublikowała post na Instagramie w tej sprawie, w którym tłumaczy, że cała rodzina była chora przez trzy tygodnie.

Aktor spędził w szpitalu zaledwie dzień. Lekarze przepisali antybiotyk i Richardowi Gere'owi pomimo 73 lat na karku, nic nie zagraża.

Richard Gere niedawno powrócił na ekrany po kilku latach przerwy od aktorstwa. Zagrał w filmie Maybe I Do, czyli nowej komedii romantycznej, która miała premierę w amerykańskich kinach. Jej data premiery w Polsce nie jest znana.