Ridley Scott: Filmy superbohaterskie nie mają historii – to nie moja bajka
Ridley Scott w jednym z ostatnich wywiadów zabrał głos na temat kina superbohaterskiego. Legendarny reżyser najwyraźniej, delikatnie rzecz ujmując, nie jest fanem całego gatunku.
Ridley Scott w jednym z ostatnich wywiadów zabrał głos na temat kina superbohaterskiego. Legendarny reżyser najwyraźniej, delikatnie rzecz ujmując, nie jest fanem całego gatunku.
Ostatnimi czasy wielu z twórców filmowych w krytycznych słowach wypowiadało się na temat kina superbohaterskiego. Tym razem głos w całej sprawie zabrał legendarny Ridley Scott, który dobitnie przekonuje, że nigdy nie nakręci żadnej produkcji z herosami w roli głównej, choć niejednokrotnie miano mu to już proponować.
To nie moja bajka. (...) Nie mogę uwierzyć w całą tę cienką jak pajęczyna sieć nierealistycznych sytuacji, w jakiej znajduje się superbohater.
Scott dodaje także, że jego Blade Runner konwencją może pasować do niektórych współczesnych filmów o herosach, ale posiadał on coś zupełnie unikalnego:
Blade Runner naprawdę jest historią komiksową, jeśli na nią spojrzeć. To mroczna opowieść, przedstawiona jeszcze w nierealnym świecie. Właściwie mógłbyś umieścić Batmana i Supermana w tym świecie, no ale ja miałem cholernie dobrą historię, w przeciwieństwie do jej braku w innych filmach.
Zobacz także: Opis krwawych scen z filmu Obcy: Przymierze
Na koniec wywiadu reżyser dobitnie odniósł się do kondycji współczesnej X Muzy:
Kino w przeważającej większości jest naprawdę złe.
Źródło: theguardian.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat