fot. materiały prasowe
Robbie Coltrane zmarł w wieku 72 lat w szpitalu nieopodal swojego domu w Larbert w Szkocji. Aktor od dwóch lat chorował. Informację potwierdziły największe media.
Robbie Coltrane zostanie przede wszystkim zapamiętany jako sympatyczny Rubeus Hagrid z filmów z serii Harry Potter. To dzięki niej zdobył globalną sławę i uznanie. W 2019 roku powrócił do tej roli w filmie krótkometrażowym Hagrid’s Magical Creatures Motorbike Adventure.
Nie jest to jednak jego jedyna dobra rola. Zanim stał się Hagridem, zdobywał uznanie na mały mekranie rolą dr Edwarda "Fitza" Coltrane'a w serialu Cracker. Zdobył za nią trzy nagrody BAFTA.
Możemy go pamiętać z zapadających w pamięć ról z filmów Uciekające zakonnice, Mona Lisa, Ocean's Twelve: Dogrywka, GoldenEye, Świat to za mało, The Pope Must Die i wiele innych.
Wydał też autobiografię pod tytułem Coltrane in a Cadillac. W 1993 roku występował też w serialu pod tym samym tytułem, w którym podróżował przez Stany Zjednoczone w swoim cadillacu z 1951 roku.
Źródło: deadline.com