Robert Kirkman zapewnia, że cała historia jaką tworzy zarówno w komiksach, jak i w serialu, zmierza do określonego finału. Twórca dodaje, że pomimo horroru, terroru i bólu, wierzy w szczęśliwe zakończenie dla kilku bohaterów. Dodaje jednocześnie, że ich bliscy zapewne zostaną uśmierceni.

Czytaj także: „Supergirl”: Melissa Benoist zaskakuje fanów

- Ludzie często mówią, że "The Walking Dead" to ponury serial. Ale ja widzę tę historię jako całość. Od początku do końca, która toczy się przez wiele, wiele lat. I wbrew pozorom to historia pełna nadziei, w której ludzkość walczy o przetrwanie po apokalipsie. Problem w tym, że powrót do normalności zajmuje im bardzo dużo czasu. To bardzo popularny serial i domyślam się, że władze AMC chciałby emitować go nawet przez 50 sezonów. I nawet jeśli uda nam sie tyle nakręcić, to i tak w pewnym momencie historia dobiegnie końca - powiedział Kirkman.

Oczywiście w przypadku "50 sezonów" Robert Kirkman zdawał się żartować, ale już dziś możemy założyć, że "The Walking Dead" w ramówce AMC emitowany będzie przez wiele, wiele lat.

Premiera 6. sezonu zaplanowana jest na 12 października. W Polsce na FOX dzień później!