

W filmie Thor: miłość i grom widzimy Russella Crowe'a w roli Zeusa, czyli marvelowskiej wersji greckiego boga. Jednakże według Milesa Tevesa, który tworzył do tego filmu szkice koncepcyjne obrazujące różne pomysły w trakcie pre-produkcji, początkowo chciano Crowe'a w roli szatana.
Russell Crowe jako szatan
W poście Tevesa czytamy, że Russell Crowe mógł mieć cameo jako szatan.
Portal thedirect.com zwraca uwagę, że szatan nie jest bogiem, a przecież takie postacie były ważne dla fabuły filmu. Do tego marvelowska wersja szatana to słynny Mephisto (czytaliśmy o nim w teoriach fanowskich przy WandaVision), który odgrywa wiele ról w komiksowych historiach. Być może chodziło o tę postać, ale rysownik dostał prostszy przekaz, że to szatan.
Zobaczcie rysunki i oceńcie sami. Thor: miłość i grom wyświetlany jest na ekranach kin.
Źródło: thedirect.com


