Serial Colony zakończył właśnie swój pierwszy, 10-odcinkowy sezon, natomiast pytania ciągle się mnożą a przyszłośc bohaterów jest niepewna. Wiemy już od dawna, że serial powróci z drugą, tym razem 13-odcinkową serią, możemy więc przypuszczać, że twórcy serialu Ryan Condal i Carlton Cuse mają już jakiś pomysł na fabułę.

- To było tak naprawdę 9 odcinków, bowiem pilot był dopiero konceptem - powiedział Condal. - Chcemy pozwolić widzów zanurzyć w ten świat, pokazać im bohaterów i udowodnić, że ten świat istnieje i działa. Ta otoczka science-fiction, większa mitologia - to wszystko tam jest i będzie ujawniane z sezonu na sezon (...). Kolejna odsłona będzie nagrodą za cierpliwość widzów. Pierwsza seria była tylko przystawką, a główne danie dopiero nadejdzie.

Condal zaznaczył, że będą dalej starali się skupić na relacji między Willem a Kate. Bohaterowie z pewnością szybko znów się zobaczą, jednak mogą być to inne okoliczności niż do tej pory. W 2. serii zobaczymy znacznie mroczniejszy świat i poznamy zupełnie nowych bohaterów, którzy dzierżyć będą władzę.

Czytaj także: Batman od Telltale Games zadebiutuje latem

Twórca serialu Colony Ryan Condal oraz wcielający się w główną rolę Josh Holloway opowiadają o finale 1. sezonu oraz planach na przyszłość serii.

Josh Holloway twierdzi, że nie zna planów twórców na kolejny sezon, jednak jest pewien, że jego postać szybko zejdzie się wraz ze swoją żoną, gdy tylko oboje zorientują się, jak bardzo siebie potrzebują. Aktor liczy jednak na kolejne moralne wyzwania, które ciągle będą podważać to, w co wierzy i co robi.

2. sezon Colony powróci na antenę stacji USA w przyszłym roku.