

O Rycerzach Ren nie dało się wiele dowiedzieć z Trylogii Sequeli Gwiezdnych Wojen, ale gdzie filmy nie mogą, tam komiksy pomogą. To z publikacji Marvela można wyczytać wiele ciekawych szczegółów. Ich pierwszym przywódcą nie był Kylo Ren, ale po prostu niejaki Ren, który władał zakonem na długo przed wydarzeniami z produkcji Disneya. Byli oni też aktywni podczas okresu panowania Imperium. Wówczas stanęli po stronie Qi'Ry przeciwko Imperatorowi i Vaderowi, ale ostatecznie przestraszyli się potęgi tego pierwszego i wbili nóż w plecy postaci Emilii Clarke.
Najlepszy ranking książek science fiction w historii? Oto wybór słynnego serwisu popularnonaukowego
Z filmów wiemy jedynie, że przywódcą zakonu był Kylo Ren, ale w Przebudzeniu Mocy i Ostatnim Jedi prawie wcale ich nie było. Dlaczego? To wyjaśnia komiks Legacy of Vader #8, w którym powiedziano, że oryginalny Ren został zamordowany przez Bena Solo po jego przejściu na Ciemną Stronę Mocy i zniszczeniu Akademii Jedi Luke'a Skywalkera. Wówczas przejął kontrolę nad zakonem, ale nie potrwało to długo. Gdy Snoke przyjął go nauki, w pewnym momencie uznał, że Kylo nie potrzebuje Rycerzy do pomocy. Scena, w której widzimy ich w Przebudzeniu Mocy była momentem, gdy Kylo odwrócił się od nich i zostawił na pastwę losu, samemu skupiając się na Najwyższym Porządku.

To wyjaśnia, dlaczego zakon był nieobecny w trakcie dwóch filmów z Trylogii Sequeli. Ich powrót w Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie ma sens, ponieważ wtedy to Kylo był przywódcą Najwyższego Porządku i musiał ich przywrócić do swojej oryginalnej funkcji po śmierci Snoke'a, który kazał mu się ich wyrzec. To też nie przyszło mu łatwo. Po jego odejściu kontrolę nad Rycerzami przejęła niejaka Tava Ren, która chciała przywrócić organizację do dawnej świetności. Kolejne zeszyty prawdopodobnie pokażą, co się z nią stało i dlaczego nie pojawiła się w filmach.
Ranking najpotężniejszych Sithów w Gwiezdnych Wojnach
Źródło: screenrant.com

