Źródło: Samsung Display

Samsung od lat z powodzeniem rozwija kolejne generacje paneli organicznych przeznaczonych do małych urządzeń mobilnych. I choć OLED-y prawdopodobnie nigdy nie zagoszczą w konsumenckich telewizorach tej korporacji, już wkrótce mogą upowszechnić się w branży laptopowej. Firma rozpoczyna bowiem proces wdrożeniowy paneli OLED 90 Hz i przygotowuje się do prac nad masową produkcją paneli o odświeżaniu 120 Hz.

Według Samsunga nowe wyświetlacze zauważalnie poprawią komfort pracy na komputerach, podbijając kontrast obrazu oraz zwiększając jego płynność. Panele w pierwszej kolejności trafią do komputerów od Asusa oraz Lenovo i zobaczymy je w laptopach z matrycą o przekątnej 14” oraz 16”. Jeśli nie wystąpią żadne problemy na drodze procesu dystrybucyjnego, w powszechnej sprzedaży pojawią się jeszcze w 2021 roku.

Jednymi z pierwszych laptopów wykorzystujących nowe matryce będą biznesowe Asusy z linii ProArt Studiobook Pro 16 oraz ProArt Studiobook 16. Producent chwali się, że zaoferują stuprocentowe pokrycie filmowej przestrzeni barwnej DCI-P3 i uraczą nas obrazem w rozdzielczości 4K. Sprzęt zaprojektowano głównie z myślą o twórcach, którzy chcą wykorzystać potencjał kart Nvidia RTX A2000, A5000, RTX 3070 oraz RTX 3060 przy projektowaniu grafiki oraz pracy z filmem. OLED-y 90 Hz trafią także do Asusów z serii Vivobook Pro praz do dwuekranowego Zenbooka Pro Duo 15.

Z kolei w ofercie Lenovo nowe panale zadebiutują w laptopach IdeaPad Slim 7 Carbon oraz Lenovo IdeaPad Slim 7 Pro. Miłośnicy systemu Chrome OS dostaną zaś do dyspozycji OLED-a 1080p w komputerach z linii Lenovo Chromebook Duet 5. I będzie to prawdopodobnie najtańszy sprzęt wykorzystujący potencjał nowych paneli od Samsunga - producent wycenił je na 430 dolarów.

Na tym jednak nie koniec, gdyż w kolejnych miesiącach grono partnerów biznesowych Samsunga ma powiększyć się o nowych producentów wykorzystujących ekrany OLED 90 Hz.

Zobacz także:

-

Plotka

Samsung eksperymentuje z laptopem wyposażonym w elastyczny ekran OLED

-

LG opóźnia debiut małego OLED-a