Scena po napisach Jak wytresować smoka. Czy warto ją obejrzeć?
Scena po napisach Jak wytresować smoka nie zapowiada kontynuacji i jest dość specyficznym zagraniem. Dean DeBlois postanowił dodać coś w określony i innym celu niż w innych filmach to robione. Remake animacji już w kinach.
Scena po napisach Jak wytresować smoka nie zapowiada kontynuacji i jest dość specyficznym zagraniem. Dean DeBlois postanowił dodać coś w określony i innym celu niż w innych filmach to robione. Remake animacji już w kinach.

Scena po napisach w Jak wytresować smoka pojawia się dopiero po zakończeniu całej listy płac. Widzimy w niej, jak Czkawka otwiera Księgę Smoków i przewraca kartki aż do pustej strony poświęconej Nocnej Furii. Na niej kładzie swój notatnik z rysunkami Szczerbatka. Na tym kończy się scena, po czym pojawia się napis z podziękowaniem od twórców filmu.
ILE?! Wiemy, ile minut nowego materiału dodano do live-action Jak wytresować smoka
Jak wytresować smoka – scena po napisach
Sens tej sceny nie jest do końca jasny, ponieważ widzowie widzieli ją już wcześniej w trakcie filmu. Dlatego decyzja Deana DeBloisa wydaje się dość zaskakująca – choć najpewniej chodziło o symboliczny wydźwięk tego ujęcia z książką.
Można więc uznać, że nie warto specjalnie czekać na tę scenę – nie zawiera nowych informacji. Nawet jeśli powstanie kontynuacja w wersji aktorskiej, będzie to remake Jak wytresować smoka 2 w wersji animowanej, w znacznej mierze oparty na tym samym scenariuszu. Dalsze losy serii zależą od sukcesu pierwszego filmu.
Warto też przypomnieć, że – jak pokazano w sequelu – Czkawka i Szczerbatek w czasie między oboma filmami odbyli wiele podróży i stopniowo uzupełniali Księgę Smoków swoimi odkryciami.
Jak wytresować smoka można obecnie oglądać w kinach.
Źródło: screenrant.com



naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 52 lat
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1964, kończy 61 lat
ur. 1975, kończy 50 lat
ur. 1969, kończy 56 lat

