ILE?! Wiemy, ile minut nowego materiału dodano do live-action Jak wytresować smoka
Reżyser aktorskiej wersji Jak wytresować smoka zdradził, ile minut nowego materiału znajduje się w live-action, jakie sceny wydłużono i czego się pozbyto, by utrzymać tempo. Twórca stawia na dwie rzeczy: pogłębienie relacji między bohaterami i podkręcenie akcji do maksimum.
Reżyser aktorskiej wersji Jak wytresować smoka zdradził, ile minut nowego materiału znajduje się w live-action, jakie sceny wydłużono i czego się pozbyto, by utrzymać tempo. Twórca stawia na dwie rzeczy: pogłębienie relacji między bohaterami i podkręcenie akcji do maksimum.

Jak wytresować smoka czerpie garściami z materiału źródłowego. Wiele najsłynniejszych momentów z animacji zostało przeniesionych do wersji aktorskiej jeden do jednego. Wiemy jednak, że do live-action dodano co najmniej 27 minut nowego materiału.
Dean DeBlois – reżyser filmu aktorskiego i oryginalnej animacji – wyjaśnił, że dzięki live-action dostał dodatkową przestrzeń, by rozwinąć ukochane postacie i rozszerzyć niektóre epickie sekwencje, jednocześnie pozbywając się tych elementów z oryginału, które nie wydawały mu się już potrzebne. Zdradził również, co pojawi się w nowych scenach.
Jak wytresować smoka - co dodano w live-action?
Co dodano w live action Jak wytresować smoka? Reżyser Dean DeBlois zdradził szczegóły:
- Reżyser potwierdził, że scena, w której Ważka mobilizuje żołnierzy na początku filmu, jest dłuższa. Jest również więcej momentów między Astrid i Czkawką, a także między głównym bohaterem i jego ojcem. Reżyser przyznał, że zależało mu na pogłębieniu relacji bohaterów.
- Dean DeBlois zapowiada również intensywną sekwencję na arenie, gdy Szczerbatek pojawia się, by ochronić Czkawkę. Jego zdaniem akcja w live-action została dodatkowo podkręcona i będzie jeszcze bardziej emocjonująco niż w bajce.
- W oryginalnej animacji widzowie podążyli za wodzem wikingów i jego flotą w mgłę, gdy po raz pierwszy zaatakowały ich smoki. Nie pokazano jednak szczegółowo, co się wtedy stało. W live-action zobaczymy więcej. Twórcy chcieli w ten sposób pokazać, że mieszkańcy wioski mają dobre powody, by bać się smoków – i tego, że Czkawka zaprzyjaźnił się z jednym z nich.
Jest jednak wiele scen, które twórcy pominęli, kręcąc live-action. Na przykład wycięto moment, w którym Astrid omal nie przyłapała Czkawki na gorącym uczynku u kowala. Reżyser czuł, że gra aktorska mówiła sama za siebie i nie musieli już polegać na takich interakcjach, by coś przekazać widzom. Dzięki temu live-action utrzymało dobre tempo.
Warto dodać, że według reżysera działali pod presją czasu, tworząc oryginalną bajkę, dlatego cieszą się, że teraz mają szansę opowiedzieć tę historię na spokojnie, ze wszystkimi szczegółami, które wtedy mogli pominąć.
Jak wytresować smoka - smoki w live-action
Jak wytresować smoka - premiera kinowa w Polsce 13 czerwca 2025 roku.
Źródło: Wywiad Deana DeBloisa z portalem The Hollywood Reporter



naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1946, kończy 79 lat
ur. 1980, kończy 45 lat
ur. 1958, kończy 67 lat
ur. 1951, kończy 74 lat
ur. 1968, kończy 57 lat

