"Marvel's Jessica Jones" idzie drogą wytyczoną przez serial "Daredevil". Po pokazie pilota na New York Comic-con wiemy, że serial porusza mroczniejsze i dojrzalsze elementy z komiksu Briana Michaela Bendisa, rozwijając się w jeszcze poważniejszym kierunku niż poprzednik.

Czytaj także: Zachwyty nad "Marvel's Jessica Jones"

Po raz pierwszy w produkcji należącej do Kinowego Uniwersum Marvela (seria filmów osadzonych w tym samym świecie co przygody Avengers) będzie pokazana w miarę odważna scena seksu pomiędzy Jessicą Jones a Lukiem Cage'em. Fani komiksów twierdzili, że nie ma szans, by Netflix i Marvel pokazali taką sceną z znaną z pierwowzoru, ale się mylili.

Dziennikarze z portalu Vulture opublikowali jej opis z 1. odcinka (tylko dla dorosłych):

- Luke i Jessica uprawiają ostry seks, pełen charakterystycznej dla Luke'a  furii, jakiej nigdy nie widzieliśmy w filmach opartych na komiksach Marvela. Luke leży na Jessice, a ta zachęca go do gwałtowniejszego stosunku. Cage twierdzi, że kobieta nie będzie w stanie tego znieść, ale pewna swego Jessica nalega. Wówczas Luke przewraca ją i zaczyna stosunek od tyłu. W tym momencie kamera robi zbliżenie na pełną rozkoszy twarz Jessiki.

Dziennikarze mówią, że Netflix i Marvel nie będą się tutaj ograniczać. Twierdzą, że zobaczymy, jak Killgrave (David Tennat) używa kontroli umysłu, by gwałcić kobiety.

Czy to właśnie ta scena była podstawą scenariusza?

"Marvel's Jessica Jones" zadebiutuje 20 listopada na platformie Netflix. Polska data premiery nie jest znana.