fot. Marvel
Sebastian Stan, znany chociażby z roli Zimowego Żołnierza w MCU, wypowiada się na temat ról, o które zabiegał, lecz ostatecznie przemknęły mu koło nosa. Odtwórca roli Bucky'ego wystąpił w wywiadzie dla podcastu Happy Sad Confused, konkretniej w odcinku dotyczącym jego roli jako Donald Trump w filmie Wybraniec. Podczas wywiadu Stan wspomina, że swego czasu zainteresowany był rolami kapitana Kirka w Star Treku z 2009 roku oraz Hala Jordana w niesławnej dzisiaj Zielonej Latarni z 2011 roku.
MCUDlaczego Stan nie wystąpił w żadnej z kosmicznych ról?
Jak podaje aktor, podczas testów do roli dowódcy statku kosmicznego Enterprise, był on oceniany przez reżysera J. J. Abramsa. Wedle relacji z podcastu, Stan miał próbować odwzorować wizerunek Williama Shatnera z poprzedniej serii. Niestety, rolę zdobył Chris Pine. Podobnie wyglądało to przy Zielonej Latarni. Sebastian twierdzi, że w momencie, gdy na castingu znaleźli się Justin Timberlake, Jared Leto i Ryan Reynolds, stracił nadzieje na występ w tej roli.
Aktor nie ma jednak żalu o utratę tych okazji. Jak sam twierdzi:
Wybraniec - fabuła
The Apprentice, czyli najnowszy projekt zawierający rolę Sebastiana Stana, jest biograficznym filmem o życiu Donalda Trumpa. Film skupia się na okresie kariery byłego prezydenta USA jako młodego biznesmena na rynku nieruchomości.
Źródło: deadline.com