

Sebastian Stan kontynuuje wcielanie się w filmach w prawdziwe osoby. Po występie w Jestem najlepsza. Ja, Tonya w roli Jeffa Gilloolya oraz w serialu Pam & Tommy, gdzie zagrał Tommy'ego Lee, niebawem będziemy mogli go zobaczyć jako Donalda Trumpa w filmie Wybraniec. Produkcja ma obecnie 77% "świeżości" (pozytywnych opinii) na Rotten Tomatoes. Recenzenci chwalą kreację aktora.

Stan powrócił do roli Bucky'ego w filmie Thunderbolts*, do którego zdjęcia miały zacząć się w czerwcu 2023 roku, ale ze względu na strajk scenarzystów zostały opóźnione. Jego przygotowania pod względem fizycznym poszły na marne, ponieważ w listopadzie wszedł na plan Wybrańca, do którego musiał przybrać na wadze, aby przypominać Trumpa. Te zdjęcia trwały do stycznia 2024 roku, a już w lutym pojawił się na planie produkcji Marvela. Krótki czas między zdjęciami oraz zmianą ról odbiło się na grze Stana o czym opowiedział w rozmowie z GQ.

Według GQ Stan w pełni poświęcił się roli Trumpa. Aktor za dnia słuchał taśm młodego Trumpa, które dzwoniły mu w uszach. Każda część jego codziennego życia była pochłonięta przez niego. Dodał, że nie mógł uciec od byłego prezydenta nawet w snach.
Wybraniec - fabuła, premiera
Wpływowy adwokat Roy Cohn bierze pod swoje skrzydła młodego biznesmena i uczy go, jak za pomocą wszystkich, nawet najbardziej wyrachowanych metod grać o najwyższą stawkę i osiągać upragnione cele.
Wybraniec - premiera w kinach 18 października.
Źródło: screenrant.com

