Smoczy Książę krytykowany za technikę animacji. Twórcy obiecują poprawę
Smoczy Książę to nowy serial Netflixa, który miał swoją premierę jakiś czas temu. Twórcy produkcji nasłuchali się negatywnych komentarzy dotyczących techniki animacji i już teraz obiecują poprawę.
Smoczy Książę to nowy serial Netflixa, który miał swoją premierę jakiś czas temu. Twórcy produkcji nasłuchali się negatywnych komentarzy dotyczących techniki animacji i już teraz obiecują poprawę.
The Dragon Prince to tegoroczny serial Netflixa, który zadebiutował w połowie września. Akcja rozgrywa się w świecie fantasy, gdzie dwójka książąt i elf, który początkowo miał ich zabić, rozpoczynają nową przygodę w walce o pokój zwaśnionym. Twórcą serialu jest Aaron Ehasz (Avatar: Legenda Aanga).
Produkcja cieszy się przychylnymi recenzjami jeśli chodzi o samą fabułę, jednak mimo to w sieci pojawia się wiele negatywnych komentarzy krytykujących samą jej technikę. Zdaniem części fanów, animacja zaproponowana przez twórców jest męcząca w odbiorze i o ile kadry ładnie wyglądają, gdy się je zatrzyma, o tyle w ruchu całość daje raczej kiepski efekt.
Ehasz oraz współtwórca serialu, Justin Richmond, zostali zapytani o to, czy planują jakkolwiek odpowiedzieć na krytykę. Panowie przyznają, że dotarły do nich niepochlebne słowa, które bardzo wzięli sobie do serca. Jak mówi Ehasz, jeśli Netflix tylko da im szansę na sezon drugi, na pewno zostanie to poprawione:
Pierwszy sezon składa się z 9 odcinków i zostawia otwartą furtkę dla kontynuacji, jednak decyzje w sprawie przedłużenia produkcji jeszcze nie zapadły. Jeśli nie widzieliście jeszcze techniki animacji i chcecie ocenić ją osobiście, przyjrzyjcie się zwiastunowi:
Źródło: theverge.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat