Podkreśla,że na razie nie może za dużo mówić o "Człowieku ze stali" i że jeszcze nie oglądał całego finalnego produktu. Uważa, że historia jest bardzo ekscytująca i dodaje, że jest to kompletnie nowe spojrzenie na to, co znają fani postaci.
- Trzymają się realizmu tak bardzo, jak to tylko możliwe. Nadnaturalne elementy ciągle tam są, ale zostały zmienione tak, by sprawiały wrażenie takich, które mogły być w naszej rzeczywistości - opowiada.
Mówi także, że Snyder porzucił wiele pretensjonalnych elementów z komiksu, które nadają nowemu Supermanowi innego wydźwięku.
Przypomnijmy, że Weta Digital i sam Letteri pracowali nad efektami specjalnymi przy "Avatarze" i "Władcy Pierścieni". Premiera w USA zaplanowana jest na 14 czerwca. W Polsce film obejrzymy 21 czerwca.