Na planie Speed doszło do wypadku. "Nie mówcie tego studiu"
Intensywny klimat Speed nie opuszczał ekipy produkcyjnej nawet na planie. Jednak jedna sytuacja wymknęła się spod kontroli, co po latach ujawnił sam reżyser.
Intensywny klimat Speed nie opuszczał ekipy produkcyjnej nawet na planie. Jednak jedna sytuacja wymknęła się spod kontroli, co po latach ujawnił sam reżyser.
Jan de Bont opowiedział o niefortunnym wypadku, który miał miejsce na planie filmu Speed: Niebezpieczna prędkość. Było to zdarzenie, o którym nie chciał, by dowiedziało się studio 20th Century Fox - i miało ono związek ze sceną, w której autobus przeskakuje ogromną przerwę na autostradzie. W filmie udało się to z powodzeniem, ale za kulisami wyglądało to zupełnie inaczej. Rozmawiając z The Hollywood Reporter reżyser potwierdził, że autobus nie był sterowany zdalnie, lecz prowadził go kaskader.
Speed - kulisy kręcenia sceny z autobusem
Bont wyjaśnił, że kaskader właściwie nie siedział w autobusie, ale wisiał na siedzeniu, ponieważ mógłby doznać obrażeń. Podczas pierwszego ujęcia kierowca przestraszył się w ostatniej chwili i zaczął zwalniać, mimo że reżyser wcześniej go ostrzegał przed zmniejszeniem prędkości pojazdu. Tym samym autobus nie zdołał przeskoczyć i rozbił się o siedem kamer.
Speed: Niebezpieczna prędkość - gdzie oglądać?
Film jest dostępny w ofercie abonamentowej Disney+. Można go również wypożyczyć na Amazon Prime Video.
Źródło: cbr.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat