Spider-Man: Daleko od domu zabierze tytułowego bohatera do Europy, gdzie razem z przyjaciółmi miał spędzić udane wakacje. Niestety do gry wchodzi Nick Fury, który ma dla naszego herosa nowe zadanie.
Teraz British Board of Film Classification ujawniło, że Spider-Man: Daleko od domu trafi do kin trwając 129 minut. Jeśli informacja ta zostanie potwierdzona, będzie oznaczało to o cztery minuty krótszy film względem Spider-Man: Homecoming.
W sieci głośno zrobiło się także o Tomie Hollandzie z powodu jego interwencji podczas rozdawania autografów. Aktor zauważył, że jedna z fanek jest ściśnięta przez resztę zgromadzonej publiczności i zepchnięta na barierki. Holland podjął interwencję i poprosił tłum o cofnięcie się. Nie posłuchano go, ale stanowczo rozkazał raz jeszcze, aby uspokoić fanów.
Całym zajściem podzieliła się Cass, użytkowniczka Twittera, która była ową przyciśniętą przez tłum fanką. W sieci rozgorzała dyskusja na temat szalonych reakcji fanów na zobaczenie idola. Sama Cass zwróciła uwagę, że nie tylko jej groziło niebezpieczeństwo, ale także samemu aktorowi. Zobaczcie materiały wideo z całego zajścia:
Zobacz także:
Premiera filmu w Polsce już 5 lipca.
Źródło: comicbook/com/zdjecie główne: materiały prasowe