

Pod koniec filmu Solo: A Star Wars Story pojawia się Darth Maul, czyli złoczyńca doskonale znane z Star Wars: Episode I - The Phantom Menace. Postać została przywrócona w serialu Star Wars: The Clone Wars i właśnie stąd przeniesiono ją do nowej kinowej produkcji. Fabularnie jest to ze sobą powiązane.
Zobacz także:
Maula ponownie zagrał Ray Park, a jego głosem - tak jak w serialach - jest Sam Witwer.
Wprowadzenie postaci w filmie skomentował scenarzysta Lawrence Kasdan. Twierdzi, że w całej fabule jest wiele sugestii wskazujących na tego słynnego złoczyńcę.
Wyjaśnia też, że obecność Maula była istotna do nakreślenia historii Drydena Vosa. Czy ewentualne spotkanie Hana Solo z Darthem Maulem będzie sprzeczne z tym, co Solo mówił w Nowej nadziei o Mocy?
Na razie nie wiadomo, czy Lucasfilm planuje wprowadzić Maula w kolejnych filmowych historiach.
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: materiały prasowe


