fot. Lucasfilm Ltd.
Książka Master of Evil autorstwa Adama Christophera, kanoniczna dla całego uniwersum Gwiezdnych Wojen, zdradziła ciekawe informacje na temat powrotu Palpatine'a w 9. części Sagi, czyli Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie. Z filmu dowiedzieliśmy się, że Imperator powrócił za sprawą swoich klonów, którym przekazywał część utraconej Mocy. Nie były one jednak wystarczająco silne do jej pełnego opanowania. Chciał zatem posiąść ciało Bena Solo, w którym drzemał ogromny potencjał. Wcześniej podobnie kontrolował m.in. Snoke'a, choć tu nie wiadomo, czy był on klonem, czy też nie.
Darth Vader ma nowy tytuł. Pasuje do kanonu Gwiezdnych Wojen?
Palpatine był osłabiony w dotychczasowej finałowej odsłonie Gwiezdnej Sagi po wydarzeniach z Powrotu Jedi. Ale co jeszcze wpłynęło na niego w tak negatywny sposób? Okazuje się, że... śmierć Dartha Vadera.
Łączy się to ze słynną Zasadą Dwóch, wedle której powinien być tylko jeden Lord Sith i jego uczeń, który go potem zabija, zastępuje miejsce i znajduje dla siebie kolejnego adepta. Książka Christophera wyjaśnia, że Palpatine czerpał potęgę od Anakina Skywalkera, gdy ten był jego uczniem. To dlatego też chciał, żeby to on był jego podopiecznym - z powodu jego nieskończonego potencjału w Mocy. Po śmierci Vadera Palpatine utracił znaczne źródło swojej potęgi i to dlatego był tak osłabiony po powrocie w Skywalker. Odrodzenie.
Jak Wam się podoba to wytłumaczenie?
Źródło: comicbookmovie.com