Strażnicy Galaktyki 3 - obsada wspomina zwolnienie Jamesa Gunna. Nie chcieli grać, gdyby ten nie powrócił
Zwolnienie Jamesa Gunna w 2018 roku ze stanowiska reżysera trzecich Strażników Galaktyki, było głośną sprawą. Jak wspominają to aktorzy?
Zwolnienie Jamesa Gunna w 2018 roku ze stanowiska reżysera trzecich Strażników Galaktyki, było głośną sprawą. Jak wspominają to aktorzy?
20 lipca 2018 roku James Gunn został zwolniony ze stanowiska reżysera filmu Strażnicy Galaktyki 3. Powodem były kontrowersyjne wpisy, które reżyser przed wieloma laty publikował na swoich mediach społecznościowych. Sytuacja szeroko komentowana była w branży i nie wszyscy pochwalali tego typu kroki zauważając, że wpisy publikowane były dawno temu, a reżyser za wszystko przeprosił.
Ostatecznie 15 marca 2019 roku pojawiła się informacja, że Gunn powróci do pracy nad trzecimi Strażnikami. Teraz do wydarzeń z tamtego okresu powróciła wspomnieniami ekipa i obsada filmu w rozmowie z magazynem Empire.
Pom Klementieff (odtwórczyni roli Mantis) wspomina, że po zwolnieniu Gunna wszystko straciło dla niej sens.
Karen Gillan (Nebula) zaznaczyła, że cała obsada Strażników rozmawiała między sobą i mieli pewien plan protestu.
Mimo decyzji Disneya, obsada oświadczyła, że wspiera reżysera. Gunn wspomina, że Kevin Feige, a zatem szef Marvel Studios, był cały czas po jego stronie i również mógł liczyć na jego wsparcie. Słyszał natomiast od innych, że Alan Horn, a zatem dyrektor wykonawczy Disneya, który podjął decyzję o zwolnieniu Gunna, zmagał się potem z następstwami tej decyzji pod kątem "etycznym". Reżyser mówi, że słyszał, że ten nie mógł potem spać po nocach i mocno to przeżył oraz dodał, że nie ma żalu i uważa Horna za dobrego człowieka.
Premiera w maju 2023 roku.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat