

Kevin Spacey od 2017 roku borykał się z problemami wizerunkowymi. Wówczas po raz pierwszy ukazały się oskarżenia skierowane w stronę znanego aktora, które mówiły, że ten dopuścił się niestosownego zachowania i nadużyć seksualnych w stosunku do osób nieletnich. W 2022 roku sąd uznał, że do molestowania na tle seksualnym na 14 letnim aktorze, Anthonym Rappie, jednak nie doszło. W 2023 roku uznano go też za niewinnego w przypadku dziewięciu kolejnych oskarżeń od czterech innych osób. Pozostałe osoby, które kierowały oskarżenia w stronę aktora porzuciły je z czasem.
Kevin Spacey stara się wrócić do grania w wielkich filmach, a w jego obronie stanęła gwiazda Sukcesji, Brian Cox.
Oto najważniejsze filmy o wampirach do obejrzenia przed premierą Nosferatu
Gwiazda Sukcesji broni Kevina Spacey'ego
Brian Cox w przeszłości już słynął z kontrowersyjnych wypowiedzi. Aktor nie ma w zwyczaju trzymać języka za zębami i mówi, co myśli na temat wszystkiego i wszystkich. Teraz wypowiedział się w sprawie Kevina Spacey'ego, a także tzw. "cancel culture", czyli internetowej kultury polegającej na chęci zakończenia kariery medialnej danej osoby, która była oskarżona o niestosowne zachowanie lub przestępstwa.
Kevin to mój stary przyjaciel. W porządku, Kevin dopuścił się pewnych czynów, ale zrobił też mnóstwo niesamowitych rzeczy. Uważam to za małostkowe i bardzo tego nie lubię. To podstępne, małostkowe i niewłaściwe zachowanie. Nie każdy jest przemocowy. Nigdy nie powiedziałbym, że Kevin taki jest. Po prostu się pogubił w kwestii własnej seksualności.
Żyjemy w czasach, gdy ludzie mówią: "Och, źle zrobił. Boom, już cię nie ma." Co to znaczy, że ktoś został "zcancellowany"? Jak śmiecie coś takiego robić?
Netflix - seriale oryginalne [RANKING]

