Mowa oczywiście o crossoverze z serialem The Flash. Jak wiemy - Barry Allen pojawi się w uniwersum Supergirl i wesprze główną bohaterkę w zamian za obietnicę powrotu do domu.

- Musieliśmy znaleźć sposób, by to zrobić. W uniwersum Supergirl istnieje np. Superman, ale w świecie Arrow i Flash niekoniecznie. Odpowiednie wprowadzenie Barry'ego do świata Supergirl było możliwe tylko dzięki multiversum, na którym skupia się fabułą 2. sezonu Flash. Dzięki temu znalazł się na to sposób - tłumaczył Greg Berlanti.

Na pytanie o to, czy w serialu kiedykolwiek pojawi się Superman, producenci odpowiedzieli, że są zadowoleni z opowiadania historii z punktu widzenia Supergirl i chcą kontynuować wyłącznie jej historię.

Czytaj także: Kolejne znane nazwiska wspierają Screening Room

Dziennikarze i zgromadzeni na konferencji fani spodziewali się, że producenci potwierdzą zamówienie 2. sezonu Supergirl. Tak się jednak nie stało.

- Jesteśmy optymistycznie nastawieni i chcemy opowiedzieć tak szeroką historię Supergirl, jak tylko się da. Kanon DC istnieje od 75 lat, więc pewnie zejdzie nam około...75 lat - żartowali producenci.

Pojawiły się też pytania o wprowadzenie do serialu bohaterów homoseksualnych. Producenci stwierdzili, że w tej chwili nie mają takich planów. Zdają sobie jednak sprawę, że dobrze jest, gdy serial odzwierciedla całą społeczność ludzką. Dlatego też każdy nowy bohater jaki pojawia się w serialu ma dodać od siebie coś nowego.