Szczegóły pierwszych scen filmu Assassin’s Creed
Poznajcie szczegóły pierwszych minut filmu Assassin's Creed, które reżyser Justin Kurzel pokazał dziennikarzom na specjalnym pokazie. Dowiedzcie się także, jakie podejście do samego filmu ma jego twórca.
Poznajcie szczegóły pierwszych minut filmu Assassin's Creed, które reżyser Justin Kurzel pokazał dziennikarzom na specjalnym pokazie. Dowiedzcie się także, jakie podejście do samego filmu ma jego twórca.
Promocja filmu Assassin's Creed rozpoczęła się na dobre. Najpierw zobaczyliśmy pierwszy zwiastun filmu, następnie zeszło embargo na relacje zagranicznych portali z wizyty na planie - tym samym dowiedzieliśmy się wielu szczegółów na temat nadchodzącego dzieła. Ostatnio dziennikarze portalu comingsoon.net mieli okazję zobaczyć wstępną wersję prologu i pierwszych scen filmu. Całość trwała ok. 20 minut. Streszczenie przedstawiamy poniżej.
Ale najpierw - podkład muzyczny.
Film rozpoczyna się od utworu Young Men Dead zespołu The Black Angels. Z perspektywy lotu ptaka obserwujemy piaszczystą drogę. Na ziemi widzimy chłopaka odwróconego do kamery plecami. Ściąga kaptur i odwraca się, byśmy zobaczyli jego twarz - to młodsza wersja Calluma Lyncha. Wracamy do ptasiej perspektywy i śledzimy Cala, jak ten jedzie po piaszczystej drodze. Wciąż słyszymy Young Men Dead. Napis informuje nas, że znajdujemy się w Nowym Meksyku, w 1988 roku.
Następnie utwór The Black Angels zastępuje już diegetyczna piosenka Patsy Cline pt. Crazy. Cal wjeżdża rowerem do garażu i biegnie do kuchni. Jego mama siedzi na krześle, jednak się nie porusza. Z jej szyi ścieka krew, która napływa na wisiorek zawiązany na jej nadgarstku. Następnie widzimy ojca Calluma, który stoi w kapturze i z ostrzem w ręku. "Twoja krew nie jest twoją własną" - mówi. Cal zaczyna uciekać i widzi kilka samochodów przed domem - na lusterku jednego z nich wisi kolejny wisiorek. Słychać strzały, a Callum ucieka na dach, później na piaszczystą drogę. Kamera patrzy się w górę obserwując latającego orła.
Później znajdujemy się w Hunstville w stanie Alabama, gdzie Callum odsiaduje wyrok. Jego cela wypełniona jest dziwnymi obrazkami, które bohater rysuje węglem. Minęło 28 lat, Cal przez ten czas prowadził niebezpieczne życie i niedawno zabił mężycznę w barze.
Strażnik mówi księdzu, który przyszedł odwiedzić Cala, że jego rysunki są z innego czasu. Gdy ksiądz wchodzi do celi, bohater pyta się, czy przyszedł on zbawić jego duszę. Ksiądz odpowiada na to "coś w tym rodzaju". Później Cal zostaje przetransportowany do pokoju, gdzie ma odbyć się egzekucja. Ksiądz czyta na głos wiersz Roberta Frosta Po zrywaniu jabłek (After Apple-Picking). Cal mówi "Powiedzcie mojemu ojcu, że spotkamy się w piekle" po czym głównemu bohaterowi zostaje podana trucizna. Życie Cala mknie mu przed oczami.
Nagle bohater się budzi. Jest w białym pokoju, gdzie Dr. Sophia Rikken (Marion Cotillard) pilnuje go. Mówi mu, że został uśmiercony i nadal jest, z wielu powodów, martwy. Cal próbuje się wydostać ale nie może chodzić, więc pełznie po podłodze. Rikken nie próbuje go powstrzymać. Bohater mija m.in. dziewczynę, która powtarza słowa jego ojca "Twoja krew nie jest twoją własną". Cal wreszcie wstaje i udaje się do szkółki z małymi jabłoniami. Zabiera jedno jabłko, po czym jedna ze ścian się otwiera ujawniając, że tajemnicza placówka znajduje się gdzieś w górach. Moussa, postać grana przez Michaela K. Williamsa podchodzi do boahtera i informuje go, że jest obserwowany. Widząc chęć Calluma do ucieczki, zachęca go do skoku. W tym momencie jeden ze strażników unieszkodliwia go, nieprzytomny bohater pada na podłogę i jabłko wysuwa się z jego dłoni. "Przygotujcie Animus" - mówi Rikken.
Czytaj także: Wolverine będzie inny w X-Men: Apocalypse?
Te pierwsze minuty filmu brzmią bardzo klimatycznie i być może rzeczywiście współczesny wątek będzie równie ciekawy co ten z przeszłości, zważywszy na to, że większość czasu będzie się odbywać właśnie w Abstergo. W międzyczasie dowiedzieliśmy się także od reżysera, że chce wykorzystać jak najwięcej ujęć z Fassbenderem wykonującym numery kaskaderskie i chce, by film był jak najbardziej przyziemny, by wszystko w filmie wydawało się realistyczne. Dlatego też po raz kolejny współpracuje z operatorem Adamem Arkapawem (True Detective, Macbeth), który uwielbia pracować nad długimi ujęciami. To pozwoli reżyserowi nie ciąć za dużo i nie "oszukiwać" widza. Ciekawe, jak im to wyjdzie.
Assassin's Creed zadebiutuje 21 grudnia 2016 roku.
Źródło: comingsoon.net/ zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat