Kevin Tsujihara dał się poznać filmowym fanom jako ten włodarz Warner Bros., który rzekomo jako pierwszy spanikował po zobaczeniu wstępnej wersji produkcji Suicide Squad - to on miał zatrudnić firmę, której głównym zadaniem stało się przygotowanie alternatywnego montażu historii. W wywiadzie, jaki przeprowadził z nim New York Times, Tsujihara zwraca uwagę na naprawdę dobre wyniki finansowe tegorocznych filmów Kinowego Uniwersum DC. Wiemy już także, że miał on okazję zobaczyć Wonder Woman:

Mówiąc spokojnie, mieliśmy naprawdę wyjątkowy rok, a to, co o nas wcześniej mówiono, nie znalazło potwierdzenia. Muszę też przyznać, że tym, co już zupełnie mnie uspokaja, jest fakt, iż widziałem już Wonder Woman - to wielki film i nadanie nam całkowicie nowego kierunku.

Zobacz także: Analiza drugiego zwiastuna filmu Wonder Woman

W sieci pojawiły się również pogłoski, że zmieniona może zostać data premiery produkcji Aquaman. Początkowo zakładano, że film wejdzie na ekrany 27 lipca 2018 roku, lecz w tym samym dniu w kinach pojawi się również Mission: Impossible 6. Dlatego też Warner Bros. rozważa przesunięcie premiery na marzec, wtedy, kiedy widzowie mieli obejrzeć produkcję The Flash. O ile bowiem prace nad Aquaman jeszcze w tym miesiącu ruszą pełną parą, o tyle historia ekranowych przygód Szkarłatnego Sprintera właśnie straciła reżysera. Takie posunięcie firmy wydaje się więc całkowicie uzasadnione.