Uzależniony od adrenaliny Felix Baumgartner ani sekundy nie potrafi spędzić w spokoju. O swoim przepełnionym pokonywaniem wyzwań życiu, w tym słynnym skoku z blisko 39 km nad Ziemią opowiada w autobiografii pt. Himmelsstürmer: Mein Leben im freien Fall.

W spisaniu wspomnień Felixowi Baumgartnerowi pomógł Thomas Becker. Polski przekład ukazał się nakładem Sine Qua Non 17 czerwca. Książka liczy 280 stron i kosztuje 34,90 zł.

„Czasami musisz wejść bardzo wysoko, żeby się przekonać, jak mały jesteś”.

Od zawsze uwielbiał wyzwania. Kiedy kupił pierwszy rower, nie mógł się zadowolić zwykłą przejażdżką – na swoim bmx-ie jeździł wyłącznie na tylnym kole. Jak wariat. Z czasem zaczął przed sobą stawiać coraz bardziej ryzykowne cele.

Nielegalny skok z najwyższego wówczas budynku na świecie w Kuala Lumpur. Próba oddana z pomnika Chrystusa Odkupiciela w Rio i kolejna przygoda, kiedy zdecydował się polecieć w głąb ciemnej jaskini Mamet w Chorwacji. Wszystko to było tylko preludium do największego z wyczynów: skoku z kosmosu, podczas którego przekroczył prędkość dźwięku i znalazł się na ustach całego świata. Felix Baumgartner – facet, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Czego doświadczył, pędząc na oślep z wysokości blisko 39 kilometrów? Jak przez pięć lat przygotowywał się do Misji Stratos? Co go napędzało?

Historia człowieka, który nie marnuje ani sekundy swojego życia. Potężna dawka adrenaliny. Pozycja obowiązkowa dla każdego amatora mocnych wrażeń.