fot. Universal Pictures
Na początku października 2025 roku pojawiła się nieoficjalna informacja o problemach za kulisami filmu Szybcy i wściekli 11 - zwieńczenia całej sagi dotychczasowych części o grupie złodziei i kierowców, którzy niejednokrotnie już uratowali świat, a nawet wybrali się w kosmos. Okazało się wówczas, że nie jest pewne, czy film w ogóle powstanie. Studio rzekomo żądało obcięcia znacznej części budżetu po tym, jak poprzednia część nie przyniosła zadowalającego wyniku finansowego w kinach. Premiera zaplanowana na 2027 rok również nie była pewna, a nawet żaden scenariusz nie był gotowy. Cała produkcja stała pod znakiem zapytania. Teraz wygląda na to, że Vin Diesel rozwiał wątpliwości, a Szybcy i wściekli dostaną swoje zakończenie.
Rocky miał umrzeć w filmie Creed! Stallone zdradza niezrealizowany pomysł
Vin Diesel opublikował wymowne zdjęcie na Instagramie w towarzystwie Michaela Mosesa - szefa od marketingu z ramienia Universal Pictures. Na plecach gwiazdy całej serii widzimy za to koszulkę z napisem: "Fast X: Part 2 Los Angeles Production 2025", co jawnie sugeruje, że prace nad filmem nadal trwają i proces nie jest zagrożony anulowaniem lub przerwą.
Moses skomentował dodatkowo post następującymi słowami:
Wygląda to na potwierdzenie, iż produkcja Szybkich i wściekłych 11 będzie kontynuowana, a film, mimo problemów, prawdopodobnie doczeka się szczęśliwego zakończenia i pojawi w kinach.
Źródło: worldofreel.com