Na samym początku zadeklarował dziennikarzom: - Wciąż mamy dużo do opowiedzenia i jeszcze więcej do zrobienia - o co chodzi? Na początek odniósł się do spadającej oglądalności "Tańca z gwiazdami". - Wciąż uważamy, że warto emitować po dwie edycje na rok. To nadal program zapewniający nam dużą widownię. Myślimy, że nadal jest w nim dużo życia - powiedział Lee.

Lee zapytany został również o spadającą oglądalność dwóch wtorkowych komedii: Happy Endings i "Apartment 23". - Kochamy oba te seriale. Są świetnie napisane i wciąż mają szansę na wyższą widownię we wtorki. Nie podejmowaliśmy jeszcze decyzji, co do przyszłego sezonu. Mogę wam jednak powiedzieć, że te dwie produkcje uwielbiamy. Na temat anulowanych Last Resort i 666 Park Avenue Lee stwierdził krótko. - Przy "Last Resort" mieliśmy bardzo oddaną, męską widownię. Niestety serial nie trafił do kobiet. Z kolei słaba oglądalność "666" to dla nas bardzo duże zaskoczenie.

Prezes stacji ABC odniósł się również do Skadnalu. - Ten serial rządzi i dzieli! Shonda to prawdziwa pasjonatka, a ogromnym atutem jest fakt, że to produkcja zupełnie inna niż "Chirurdzy". Lee zauważył również, że fabuła w 2. sezonie Zemsty może być nieco przesadzona. - Wiem, że Mike Kelley jest zachwycony rozwojem bohaterów, ich emocjonalną podróżą i całą swoją uwagę skupia właśnie na nich.

Nie zabrakło również pytań o "S.H.I.E.L.D" Jossa Whedona, którego produkcja posuwa się bardzo szybko do przodu i pilot gotowy będzie znacznie szybciej niż inne produkcje. - Czytałem scenariusz. Jest świetny. Ma mnóstwo zabawnych męsko/damskich relacji, bardzo dużo akcji. Wydaje mi się, że będzie to serial z dużą, różnorodną widownią. Idealny dla rodzin z dziećmi - porównał Lee produkcję Marvela do Once Upon A Time. Prezes ABC powiedział również, że Whedon jest bardzo zaangażowany w projekt. - Czytając scenariusz czułem, że jest w tym wszystkim bardzo dużo Jossa. On ma tą umiejetność tworzenia rzeczy, które są wyjątkowo interesujące. Joss jest cały czas mocno zaangażowany w projekt i pisze już scenariusze do kolejnych odcinków. Będziemy cały czas pracować. Kręcimy odcinki w Los Angeles po to, by mieć pewność, że Joss zawsze będzie na miejscu i połączy swoje życie z pracą przy filmach i w telewizji - dodał Lee.

Lee zapewnił również, że "S.H.I.E.L.D" zapowiada się na tyle dobrze, że zamówienie pierwszego sezonu jest tylko formalnością. Ma nadzieję, że produkcja ta zagości w ramówce przynajmniej przez kilka lat. - "S.H.I.E.L.D." to ambitny projekt, a w takie - jeśli tylko technologia nam to umożliwia - inwestujemy jak tylko możemy - stwierdził, ponownie przytaczając przykład Once Upon A Time.