Techland nie zapomniał o Dying Light. Gra korzysta z funkcji śledzenia wzroku
Ciesząca się ogromną popularnością polska produkcja Dying Light otrzymała kolejne wsparcie i urozmaicenie rozgrywki. Gra wykorzystuje możliwość śledzenia gałek ocznych.
Ciesząca się ogromną popularnością polska produkcja Dying Light otrzymała kolejne wsparcie i urozmaicenie rozgrywki. Gra wykorzystuje możliwość śledzenia gałek ocznych.
Techland dba o swoje najmłodsze dzieło, grę Dying Light dodając do niej liczne dodatki, w tym fabularny Dying Light: The Following Enhanced Edition czy inne mniej poważne DLC, jak kusza miłości z okazji Walentynek. Tym razem firma podeszła do sprawy profesjonalnie i oddaje w ręce graczy coś, co na nowo zdefiniuje rozgrywkę w grze.
Czytaj także: Dark Souls III: Zobaczcie zwiastun ostatniego dodatku do gry
Techland implementuje do niej rozbudowaną funkcję śledzenia wzroku gracza dzięki urządzeniu Tobii EyeX Controller.
Dzięki temu kamera gry podąża w tym kierunku, w którym spogląda gracz. Sytuacja wygląda zgoła inaczej, gdy np stosujemy latarkę albo strzelamy z łuku czy też ciskamy w zombie broniami miotającymi - wówczas wzrokiem wybieramy konkretny cel.
Jeżeli komuś nie odpowiada takie granie może on dowolnie modyfikować funkcje eye trackingu i wybrać tylko te opcje, które nas interesują. Jest to możliwe z poziomu opcji gry.
Źródło: youtube.com / fot. Techland
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat