Ostatnio na temat filmu wypowiadał się producent Charles Roven, który przy tworzeniu widowiska opartego o grę firmy Blizzard współpracować ma z reżyserem Duncanem Jonesem ("Moon", "Kod nieśmiertelności"). Wypowiedź Rovena sugerowała, jakoby zdjęcia do ekranizacji i cały proces produkcji zacząć miał się w pierwszym kwartale 2014 roku.

Co na ten temat oraz ogólnie w kontekście "jak zrobić dobrą ekranizację gry wideo" ma do powiedzenia wspomniany uprzednio CEO Legendary Pictures? Według niego wszystko zależy od podejścia i motywacji.

[cytat=mówi Tull] W przeszłości sytuacja wyglądała tak, że studia zadawały sobie pytanie: Ile osób gra w daną grę? Ok, to znaczy, że wszyscy oni prawdopodobnie pójdą do kina i kupią bilety na seans. To jest oczywiście bardzo krzywdzące i niepoprawne podejście przy tworzeniu filmów. [/cytat]

Jak w takim razie zrobić ekranizację gry wideo, która nie będzie kolejnym złym filmem? Tull uważa, że właśnie od tego pytania należy zacząć proces produkcji!

[cytat=mówi Tull] Dla nas sytuacja wygląda tak, że nie do końca mieliśmy pomysł, jak zrobić film o uniwersum gier z serii "Warcraft". To unikalna historia i fabuła, wojny, kilka ras i wszystko inne, na co wpadli pracownicy Blizzarda. Na temat tego świata napisano 100 książek, co czyni go jeszcze bogatszym i bardziej ciekawym. [/cytat]

Na szczęście znalazł się ktoś, kto ma wizję tej produkcji, która, jak widać, spodobała się osobom władnym w podjęcie decyzji na temat kolejnego kroku mającego na celu rozpoczęcie procesu produkcji.

[cytat=opowiada dyrektor] Mamy na pokładzie Duncana Jonesa. Z jego właśnie pomocą doskonalimy szkice i pomysły na ten projekt. Zajmuje nam to dużo czasu, ale my zwyczajnie nie chcemy zaprzepaścić tak unikalnej sposobności i stworzyć czegoś zaledwie przeciętnego. Wydaje mi się, że zbliżamy się do miejsca i czasu, kiedy będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy gotowi do rozpoczęcia procesu ekranizacji. Kiedy scenariusz zostanie ukończony oraz będziemy mogli stwierdzić, że bez względu na to, jakie grono fanów ma grę, a nasz projekt może obronić się sam, wtedy zaczniemy zdjęcia. Niestety na dzień dzisiejszy nie jesteśmy jeszcze w tym miejscu, ale wszystko wskazuje na to, że jesteśmy już bardzo blisko. Duncan na pewno jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu i z jego właśnie pomocą będziemy mogli stworzyć coś wyjątkowego. [/cytat]

Tym samym prezes Legendary Pictures nie jest skłonny potwierdzić wspomnianego wcześniej przez Charlesa Rovena pierwszego kwartału 2014 roku. Uważa również, iż wszystko powinno rozwiązać się do 2016 roku.