Kinowe uniwersum Marvela zaplanowane jest do 2019 roku, ale o planach telewizyjnych wiemy znacznie mniej. 1. faza na którą składają się seriale: "Daredevil", "Marvel's Jessica Jones", "Luke Cage" i "Iron Fist" zakończy miniseria "The Defenders". O tych planach wiemy i są one realizowane na bieżąco.

Czytaj także: Byli prowadzący „Top Gear” szykują program dla Amazon Video

Marvel i Netflix intensywnie myśli jednak już o 2. fazie uniwersum, w którym kluczową super grupą mają być Thunderbolts. Ich twórcą jest Baron Zemo, którego poznamy w filmie "Captain America: Civil War". Wcieli się w niego Daniel Bruhl. Ponadto Marvel prowadzi obecnie castingi do roli Normana Osborna, który miałby pojawić się w nowym "Spider-Manie". W komiksach Osborn również przewodził grupą Thunderbolts.

Warto pamiętać, że Marvel Cinematic Universe pojawiło się już (lub pojawi się) wielu bohaterów, którzy w komiksach reprezentowali ekipę Thunderbolts. Mowa o takich postaciach jak: Crossbones, Mister Hyde, Red Hulk, Luke Cage, Bullseye, Elektra, Punisher, czy nawet Hawkeye i Black Widow. Amerykańskie media spekulują, że w ten sposób Marvel i Netflix tworzą sobie podstawy do tego, by supergrupa Thunderbolts prędzej czy później zawitała do uniwersum. Nieoficjalnie mówi się też, że Thunderbolts mają być odpowiedzią Marvela na pozytywne reakcje po zwiastunie "Suicide Squad", który do kin wejdzie w 2016 roku.

Warto dodać, że informacje o Thunderbolts podała ta sama strona, która informowała jako pierwsza o tym, że w serialach Marvela i Netflixa pojawią się: Punisher, Ghost Rider i Blade. W przypadku tego pierwszego mieli rację.