fot. YouTube@Particle6TV
Jakiś czas temu świat obiegła szokująca informacja o istnieniu Tilly Norwood - "aktorki" AI. Wytwór sztucznej inteligencji został zaprezentowany za pomocą paru nagrań w rozmaitych sytuacjach, w których zwykle widujemy prawdziwych aktorów - na czerwonym dywanie czy podczas talk-show. Tilly Norwood obecnie poszukuje pracy, co od razu spotkało się z negatywnym odbiorem w Internecie. Internauci, ale i nie tylko oni, są oburzeni pojawieniem się takiego tworu. Panuje przekonanie, że jest to nieetyczne względem prawdziwych aktorów, którzy mogliby stracić pracę z powodu Tilly. SAG-AFTRA, czyli amerykański związek zawodowy zrzeszający aktorów i ich reprezentantów, otwarcie sprzeciwiła się tej praktyce i skrytykowała twórczynię całego projektu - Eline Van der Velden.
Toy Story 5 - zwiastun animacji. Zabawki kontra sztuczna inteligencja
Teraz Variety porozmawiało z holenderską komiczką. Co ciekawego powiedziała o przyszłości świata, AI i swoim projekcie? Zebraliśmy dla Was najciekawsze informacje z wywiadu:
- Eline Van der Velden jest przekonana, że w przyszłości zobaczymy więcej aktorek AI.
- Uważa, że branża kreatywna nie powinna się obawiać nowej technologii, ale przejąć inicjatywę, aby nie wpadła ona w ręce osób o czysto technologicznych zainteresowaniach.
- Użycie generatywnej sztucznej inteligencji będzie postępować w miarę kolejnych lat. W przyszłym roku możemy ujrzeć kilka efektów specjalnych w wielkich kinowych filmach stworzonych za pomocą AI. Z czasem przyjdzie pora na pełnometrażowe produkcje stworzone za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji. Uważa, że ludzie nie zauważą różnicy, bo interesuje ich głównie narracja.
- Nie spodziewała się takiego oburzenia i kontrowersji. "Żyję w bańce AI. [...] Żyję w innej przyszłości." Uważa też, że w Wielkiej Brytanii sprzeciw był znacznie mniejszy niż w USA.
- Tilly Norwood to połączenie kreatywności i AI. Sztuczna inteligencja pomogła w wykreowaniu wizualnej strony "aktorki", ale całe jej tło, zachowanie i osobowość została wymyślona i napisana przez człowieka.
- Na sam koniec zachęciła więcej osób do zabawy narzędziami AI.
Źródło: variety.com