materialy prasowe
Tom Hanks wraz z żoną Ritą Wilson byli jednymi z pierwszych gwiazd, które poinformowały oficjalnie o zakażeniu koronawirusem. Para przebywała akurat w Australii podczas prac nad filmem biograficznym o Elvisie Presley'u. Teraz aktor w rozmowie z National Defence Radio Show, wspomina o terapii na koronawirusa oraz, że jego żona o wiele bardziej dotkliwie przechodziła chorobę.
Hanks wspomina, że zostali z żoną zamknięci na trzy dni w szpitalu w Australii, aby nie rozprzestrzeniali wirusa dalej. Dodał też, że razem z żoną oddali krew w celach naukowych.
Hanks przypomniał też sytuację, jak udało mu się zaskoczyć opiekującą się nim lekarkę. Po próbie wykonania prostych ćwiczeń, które zwykle zajmują mu około 30 minut, wtedy musiał przerwać je po około 10 minutach z powodu zmęczenia.
Źródło: hollywoodreporeter.com