20th Century Studios/Marvel
Reklama
Twórcy komiksów w przeszłości mieli już pewne problemy z Disneyem i Marvel Studios i wygląda na to, że niewiele się zmieniło na przestrzeni lat. Wygląda na to, że kolejna twórca komiksowy pokłócił się z gigantami w branży, a wszystko to na niedługo przed premierą filmu z jego postacią. Chodzi oczywiście o Roba Liefelda i film Deadpool & Wolverine. Chociaż w postach autora na X (wcześniej Twitter) nie pojawia się bezpośrednia wzmianka o żadnej ze stron, to można się domyślić o kogo mu chodzi. Rob Liefeld pisze m.in.:
Na moich agentów nawrzeszczano dziś: "Nie jesteśmy Foxem!" I rozłączyli się. Więcej powiem niedługo.
Wielkie korporacje na każdym kroku szukają możliwości zastraszenia, a maluczcy muszą zawsze wywierać presję mimo tego, że się na nich krzyczy.
Nie spodziewałem się, że Warner Bros. potraktuje mnie lepiej od Disneya, ale jest jak jest.
Disney i Marvel Studios kontra artyści komiksowi
O swoich problemach mówił m.in. Jim Starlin w 2017 roku, który wyznał, że więcej pieniędzy dostał od Warner Bros. za krótki występ KGBeasta w Batman v Superman: Świt sprawiedliwości niż za postaci Thanosa, Draxa i Gamory w MCU. Podobny niesmak czuł Ed Brubaker, który miał swoje problemy z Marvel Studios w 2021 roku:
Z upływem lat zacząłem myśleć: "Dlaczego nic za to nie dostaje? Jak to jest, że dostajemy tylko podziękowanie, kiedy te filmy zarabiają miliardy dolarów. To słaby interes.
Źródło: comicbookmovie.com
Reklama
Reklama
Powiązane filmy
Powiązane osoby
Reklama
