fot. materiały prasowe
Universal Pictures przyjmuje nowe podejście w walce z masowym kradzieżą swoich filmów wykorzystywanych do trenowania systemów sztucznej inteligencji. Począwszy od filmu Jak wytresować smoka, studio zaczęło dodawać ostrzeżenie prawne na końcu napisów końcowych swoich produkcji, w którym stwierdza się, że ich tytuły nie mogą być wykorzystywane do trenowania AI. Ostrzeżenie to pojawiło się również w filmach Jurassic World: Rebirth i Bad Guys 2.
Ostrzeżenie brzmi:
Według Universal Pictures, umieszczanie tego typu klauzul na całym świecie stanowi dodatkową warstwę ochrony przed kradzieżą filmów wykorzystywanych do analizy danych i trenowania systemów sztucznej inteligencji – podaje osoba zaznajomiona ze sprawą.
Jaką linię obrony studia filmowe mają przed AI?
W niektórych krajach ostrzeżenie odwołuje się do dyrektywy o prawach autorskich Unii Europejskiej z 2019 roku, która była szeroko krytykowana przez największe firmy technologiczne. Przepisy tej dyrektywy pozwalają twórcom zabronić wykorzystywania ich materiałów w badaniach naukowych, o ile wyraźnie zastrzegą swoje prawa.
W dzisiejszym świecie rozrywki, gdzie studia filmowe walczą zaciekle o coraz mniejszą uwagę widzów, rozwój sztucznej inteligencji stanowi dla nich poważne zagrożenie. Nietrudno wyobrazić sobie przyszłość, w której mnóstwo tradycyjnych filmów napotka problemy na rzecz masowo produkowanych treści generowanych przez AI, które czerpią pełnymi garściami z własności intelektualnej studiów filmowych.
Źródło: thehollywoodreporter.com