

Sami twórcy SOMA z Frictional Games twierdzą, że podwodny świat to jedno z najmniej eksploatowanych w grach miejsc, a że nasza planeta to w większości właśnie morza i oceany, nie mieli żadnych wątpliwości. Odmęty dają im olbrzymie możliwości w konstruowaniu miejsca akcji. Koncept umiejscowienia gry w podwodnym świecie przypomina co prawda słynne Rapture z Bioshock, jednak tutaj nie będziemy mieli za wiele okazji podziwiania piękna miasta na dnie oceanu, a będziemy musieli być ostrożni i starać się przetrwać. Lokacje możecie jednak obejrzeć na spokojnie, bez strachu o życie bohatera, oglądając poniższe wideo.
Premiera gry prawdopodobnie w przyszłym roku.

