Warto obejrzeć na Showmax: Ripper Street
Końcówka XIX wieku w londyńskiej dzielnicy Whitechapel nie była zbyt radosnym okresem. Grasował tam wtedy jegomość o charakterystycznym pseudonimie Kuba Rozpruwacz, który z niezwykłą sprawnością mordował mieszkańców londyńskich slumsów. Czy zabójca okaże się nieuchwytny?
Końcówka XIX wieku w londyńskiej dzielnicy Whitechapel nie była zbyt radosnym okresem. Grasował tam wtedy jegomość o charakterystycznym pseudonimie Kuba Rozpruwacz, który z niezwykłą sprawnością mordował mieszkańców londyńskich slumsów. Czy zabójca okaże się nieuchwytny?
Ripper Street opowiada o londyńskim posterunku policji, Dywizji H, który specjalizuje się w rozwiązywaniu mrocznych zagadek kryminalnych. Historia stara jak świat. Wbrew pozorom nie jest łatwo zaprezentować stylową, spójną i oryginalną fabułę kryminalną, umiejscowioną w dawnych czasach. Udowodniła to ostatnio pewna polska produkcja. Ripper Street jest świetnym przykładem, jak to robić właściwie. Już w pierwszych odcinkach towarzyszymy bohaterom podczas eksploatacji brudnych i śmierdzących dzielnic Londynu. Klimat aż wylewa się z ekranu i jest największą siłą serialu. Dobrą robotę wykonuje również trójka głównych bohaterów, których to dramatyczne, osobiste historie przeplatają się z krwawymi sprawami kryminalnymi.
Główni bohaterowie, Reid, Drake i Homer, wyglądają jak typy spod ciemniej gwiazdy, jednak są to tylko pozory. W głębi serca to porządne chłopy, których życie nie rozpieszcza. Ripper Street pełne jest wątków obyczajowych, które potrafią chwycić za serce. Jeden z nich ma nieco szaloną żonę, drugiego gnębią demony wojny. Trzeci na pozór jest nieczułym chirurgiem, który w rzeczywistości dusi się w toksycznym związku. To właśnie nasi „nieskazitelni” herosi. Czy tacy ludzi poradzą sobie z tym całym brytyjskim szambem?
Kolejne sezony to kolejne nietuzinkowe sprawy. Widmo Kuby Rozpruwacza już dawno się ulotniło. Dywizja H zmaga się z coraz to bardziej skomplikowanymi zagadkami. Świat przestępczy Londynu to bardzo trudny przeciwnik. Trzeba duże siły, aby się z nim skonfrontować. Serial korzysta z wielu klasycznych motywów z pogranicza kryminału, thrillera i kina grozy. W pewnym momencie pojawia się nawet słynny Człowiek Słoń.
Polecamy Ripper Street każdemu zawiedzionemu niskim poziomem artystycznym Belle Epoque. W odróżnieniu od serialu TVN-u, seria BBC nie cacka się z widzem, prezentując fabułę pozbawioną przesłodzonej estetyki, charakterystycznej dla polskiej produkcji. Tutaj wiktoriański nastrój oddany jest perfekcyjnie. Jaki ten serial ma klimat! Londyńskie szambo aż wylewa nam się z ekranu. A my chcemy jeszcze. Nie ma pięknych bożyszcz pokroju Pawła Małaszyńskiego. Jest za to Bronn z Game of Thrones, reprezentujący i tak wyróżniający się typ urody. To właśnie Ripper Street. Brzydki serial opowiedziany w niezwykle piękny sposób.
Źródło: zdjęcie główne: BBC
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1982, kończy 42 lat