Wiedźmin - dlaczego serial nie film? Jak zdobyto prawa do książki?
Tomasz Bagiński w rozmowie z Dawidem Muszyńskim w PODCAST! KAMERA! AKCJA! skomentował kwestię praw do sagi o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego.
Tomasz Bagiński w rozmowie z Dawidem Muszyńskim w PODCAST! KAMERA! AKCJA! skomentował kwestię praw do sagi o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego.
Tomasz Baginski wreszcie dopiął swego i po wielu latach pod koniec grudnia na ekranach pojawi się wreszcie serialowa adaptacja prozy Andrzeja Sapkowskiego. Twórca i producent serialu w rozmowie z Dawidem Muszyńskim w PODCAST! KAMERA! AKCJA! zdradził, jak wyglądała kwestia praw do Wiedźmina.
Bagiński od dawna marzył o przeniesieniu przygód Geralta na duży ekran. Jeszcze wtedy w planach było stworzenie hollywoodzkiego filmu z dużym budżetem, ponieważ seriale nie były jeszcze tak popularne. Do jego spotkania z Andrzejem Sapkowskim doszło w 2009 roku, gdzie obaj dogadali szczegóły dotyczące praw do adaptacji. Bagiński przekonał pisarza tym, że nie ma w zasadzie żadnego ryzyka, bo większa szansa jest na to, że projekt nie ruszy. Ostatecznie reżyser Katedry udał się do Stanów Zjednoczonych, gdzie do projektu dołączyli Jason Brown i Sean Daniel w rolach producentów. Udało się potem krok po kroku dochodzić do kolejnych etapów i trafić do Netflixa, gdzie podjęto decyzję o realizacji serialu. Taka forma daje więcej możliwości w adaptowaniu bogatego materiału.
Zobaczcie wywiad z Tomaszem Bagińskim (wspomniany wyżej fragment od 28:00):
Źródło: zdjecie główne: Netflix
Najlepsze z 24h
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat