Swastyka - symbol oznaczający "przynoszący szczęście", ale przez pryzmat II wojny światowej utożsamiany z Adolfem Hitlerem i nazizmem, co jest powodem problemów, a nawet całkowitego zakazu jego używania w niektórych krajach. Twórcy gier i wydawcy muszą iść na ustępstwa. To tyczy się też gry Wolfenstein II: The New Colossus.

Czytaj także: Dragon Quest XI. Długie fragmenty gry na PlayStation 4 i Nintendo 3DS

Produkcję, w której główny bohater rozprawia się z nazistami w alternatywnej rzeczywistości, dotknie cenzura. W pewnym stopniu już ją dotknęła, także w Polsce. Jak zapewnia Cenega, polski dystrybutor gry, w naszym kraju cenzura ogranicza się jedynie do materiałów marketingowych. Oczywiście dotyczy ona swastyki i symboliki nazistowskiej.

Polskie prawo nie zabrania wykorzystania symbolu swastyki w tak jednoznaczny sposób jak np. niemieckie, ale równocześnie orzecznictwo jest na tyle niejednolite, że zdecydowaliśmy się nie używać symbolu na materiałach promujących grę. Co ważne, sama gra nie będzie w żaden sposób ocenzurowana i tam gdzie twórcy przewidzieli pokazanie w grze swastyki, będzie ona pokazana - informuje serwis gry-online.pl cytując przedstawiciela Cenegi.

To i tak lepiej, niż u naszych zachodnich sąsiadów, gdzie swastyki nie ujrzymy nie tylko w materiałach promocyjnych, ale i w samych grach.

Premiera gry Wolfenstein II: The New Colossus 27 października na PC, Xbox One i PS4.