Wczoraj publikowaliśmy ostateczny zwiastun filmu X-Men: Apocalypse, który w ostatniej dość sugestywnej scenie pokazał postać ze szponami. Wszyscy naturalnie założyli, że to Wolverine grany przez Hugh Jackmana. Na ten temat wypowiedział się Bryan Singer, reżyser filmu, którego wypowiedź sugeruje, że może to być coś innego.

- Interpretujcie to jak chcecie. Powiem tak: To nie jest proste. W tej scenie rozgrywa się coś kluczowego. Sugeruje to sekwencję, która wpisuje się w kanon wszystkich 6 filmów i zarazem są to narodziny kompletnie nowego kierunku.  Nie jest to nieistotne i nie jest to po prostu wrzucenie do zwiastuna scenki. Powiedzmy tak: nie jest to jedyne ujęcie tej postaci, które zobaczycie - mówi reżyser.

Wypowiedź Bryana Singera wywołała w sieci lawinę spekulacji. Szczególnie istotne wydaje się sformułowanie o "nowym kierunku". Pojawiają się teorię, że zobaczymy reboot sekwencji narodzin Wolverine'a z kośćmi z adamantium podczas programu Weapon X, który był pokazany w filmie X-Men Origins: Wolverine, a który to nie jest brany pod uwagę przez twórców nowych filmów. W bardziej odważnych spekulacjach mówi się, że ten film mógłby przedstawić nowego Wolverine'a granego przez innego aktora. W końcu w samym X-Men: Apocalypse zobaczymy nowe, młodsze wersje Cyclopsa, Storm, Jean Grey i Nightcrawlera. Oczywiście na tę chwilę nikt nie potwierdza ani nie dementuje tych spekulacji. Okaże się po pierwszych pokazach.

Zobacz także: Ostateczny zwiastun X-Men: Apocalypse

Nikt otwarcie nie powiedział, że Hugh Jackman wystąpił w X-Men: Apocalypse. Sam aktor zaś w wywiadach jedynie mówi, że pożegna się z rolą w filmie The Wolverine 2

X-Men: Apocalypse zadebiutuje 20 maja 2016 roku w Polsce tydzień przed USA.